wtorek, 26 lipca 2011

Interesowalem sie troche bronią pancerną. Po zjedzeniu wiedzy o świetnych Panterach i
Tygrysach, padlło na nowszy sprzęt. A tu znana konstrukcja z silnikiem z przodu i włazem z
tyłu.

Żołnieże chronieni masą potężnego silnika coż za prosta, acz skuteczna idea !
Kto to wymyslilł ? Gen Israel Tal. No tak żydowski łeb. Zamiast płacić za drogi i ciężki pancerz
użyl silnika jako tarczy i żaden pocisk tego nie przebije.

Ale twórca czolłu Merkawa mialł jeszcze cos oprucz zydowskiego łba. Ogromny szacunku do
życia swoich czolłgistów. Może merkawa beędzie ciezka jak słoń, mniej zwrotna, ale ochrona
zalogi jest absolutnym priorytetem.

Ale na zdjeciu gen Israela Tala ujrzaoólłem cosś jeszcze. Oczy....
Jakiesś takie znajome. Przeciezż moj dziadek nie moóglł miecć krewnego w Izraelu. Ale nos też
i uszy... No ale to przypadek. Pzypadkowa zbiezność.

Ale zaczołem sie zastanawić. Czemu czasem jak jakiemusś facetowi, dziewczynie, stacowi,
młodziakowi, dyrektowi i spawaczowi...
Kiedy patrzyełem w oczy, to tak jakos patzylłem i nic nie widzialłem ale jednak patrzylłem. i ona
/ on też patzył. Coś dziwnego. Nie jestem gejem, czemu milłabym patrzyć w oczy koledze z
pracy ???

Z taką jakąś nostalgią? sentymentem ? coś wiecej.

Bratestwo dusz?

Cos więcej.


Ale każdy z tych oczu miały coś z oczu s.p gen Israela Tala i cos z oczu ś.p (...) - mojego dziadka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz